reklama

Nielegalnie wywieszony baner wyborczy na jednej z posesji w Woli Mieleckiej [SYGNAŁY CZYTELNIKÓW]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Kacper Piękoś

Nielegalnie wywieszony baner wyborczy na jednej z posesji w Woli Mieleckiej [SYGNAŁY CZYTELNIKÓW] - Zdjęcie główne

Czytelnik informuje, że na jego posesji został wywieszony nielegaline baner wyborczy. | foto Kacper Piękoś

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Mieszkańcy Woli Mieleckiej zaskoczeni zostali obecnością nielegalnie wywieszonego baneru wyborczego na jednej z prywatnych posesji. Wydarzenie to wywołało szereg dyskusji na temat legalności takich działań oraz konsekwencji, jakie mogą spotkać zarówno osoby, które wywiesiły, jak i te, które mogłyby chcieć usunąć baner.
reklama

Zgodnie z relacją mieszkańca posesji, który zauważył baner dopiero tego ranka, materiał wyborczy pojawił się nagle, najprawdopodobniej wywieszony w nocy.

Wczoraj go jeszcze nie było, a dzisiaj rano już wisiał. Nikt ze mną tego nie konsultował, po prostu ktoś przyszedł w nocy i go powiesił

- mówi mieszkaniec, którego zdaniem sytuacja ta jest dla niego niewygodna i niezgodna z prawem.

Nielegalne wywieszanie materiałów wyborczych bez zgody właściciela nieruchomości jest wykroczeniem, za które grozi kara grzywny. Dodatkowo, usunięcie lub uszkodzenie baneru przez osobę, na której posesji został on wywieszony, również może skutkować konsekwencjami prawnymi, w tym karami większymi niż te za sam fakt jego nielegalnego umieszczenia.

Polskie prawo jasno reguluje kwestie związane z nieautoryzowanym wykorzystaniem prywatnej własności do celów wyborczych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, osoba, która wywiesza baner bez zgody właściciela, może zostać obciążona grzywną. Jednakże, prawo również chroni integralność tak wywieszonych materiałów, czyniąc ich usunięcie lub zniszczenie czynem karalnym.

Konsekwencje prawne:

Bez uzyskania zgody właściciela lub administratora nie można wieszać plakatów i haseł wyborczych na ścianach budynków, wiaduktach, przystankach komunikacji publicznej, tablicach i słupach ogłoszeniowych, ogrodzeniach, latarniach, urządzeniach energetycznych, telekomunikacyjnych i innych. Prawo dokładnie reguluje takie kwestie, i w celu uniknięcia nieporozumień należy stosować się do obowiązujących przepisów. Plakatów wyborczych nie można też łączyć trwale z obiektem, powinny być one zamocowane w sposób umożliwiający ich usunięcie bez powodowania uszkodzeń czy zabrudzeń po zakończonej kampanii. Zasady te uregulowane są w Kodeksie Wyborczym w art. 495.

Pamiętać należy, że zgodnie z art. 108 Kodeksu Wyborczego, bezwzględny zakaz agitacji wyborczej istnieje:

  •     na terenie urzędów administracji rządowej i administracji samorządu terytorialnego oraz sądów;
  •     na terenie zakładów pracy w sposób i formach zakłócających normalne funkcjonowanie;
  •     na terenie jednostek wojskowych i innych jednostek organizacyjnych podległych Ministrowi Obrony Narodowej oraz oddziałów obrony cywilnej, a także skoszarowanych jednostek podległych ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych;
  •     zabroniona jest agitacja wyborcza na terenie szkół wobec uczniów.
- informuje podkom. Bernadetta Krawczyk z Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.

Obecnie czekamy na odpowiedź obecnego wójta gminy Mielec Józefa Piątka. O oficjalne stanowisko poprosiłem drogą mailową. Oto jak wyglądała treść:

Dzień dobry,

Chciałbym, aby Pan Józef Piątek odniósł się do sytuacji, którą sygnalizuje nasz czytelnik.

"Dzisiejszego ranka zobaczyłem na swojej posesji (Wola Mielecka) wywieszony baner wyborczy. Nie udzielałem na to zgody. Sytuacja jest dla mnie niezrozumiała. Baneru nie ściągnę, ponieważ grożą za to konsekwencje prawne. Nie wiem, czy zgłaszać sprawę na policję, ale najprawdopodobniej się tak stanie. Nie chcę tutaj tego baneru. Nikt mnie nawet o to nie zapytał."

Mieszkaniec posesji twierdzi, że wczorajszego wieczora baneru jeszcze nie było. Musiał to zatem zrobić ktoś w nocy.

Bardzo proszę o odniesienie się do sytuacji i z góry dziękuję za odpowiedź.

Pozdrawiam,
Kacper Piękoś
Redaktor Naczelny Korso Mieleckiego

Sytuacja w Woli Mieleckiej podkreśla konieczność jasnych i przestrzeganych zasad dotyczących wykorzystania przestrzeni publicznej i prywatnej podczas kampanii wyborczych. Oczekuje się, że odpowiedź władz pomoże w ustaleniu właściwych kroków mających na celu zapewnienie przestrzegania prawa i ochrony praw mieszkańców. Lokalna społeczność, chcąc uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości, z niecierpliwością oczekuje na wytyczne, które mogą zapobiec podobnym naruszeniom prawnym.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama