reklama

Oszuści próbowali wyłudzić w Mielcu pieniądze od zmarłego

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: pixabay

Oszuści próbowali wyłudzić w Mielcu pieniądze od zmarłego - Zdjęcie główne

Oszuści próbowali wyłudzić pieniądze na terenie Mielca od zmarłego. | foto pixabay

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości W okresie wielkanocnym dochodzi do wielu prób wyłudzenia pieniędzy. Metod jest wiele. Zgłoszenia najczęściej dotyczą prób wyłudzenia metodą "na policjanta" czy "na wnuczka". Tym razem jednak oszuści poszli krok dalej. W Mielcu miała miejsce próba wyłudzenia pieniędzy od zmarłego.
reklama

W okresie świąt wielkanocnych mamy do czynienia ze zwiększoną ilością prób wyłudzenia pieniędzy. Niedawno informowaliśmy o tym, że seniorka z Mielca oszukana metodą "na policjanta" straciła całe swoje oszczędności - 40 000 złotych. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj:

Teraz jednak oszuści posunęli się krok dalej. Nasza czytelniczka poinformowała o tym, że doszło do próby wyłudzenia pieniędzy od osoby zmarłej, jej taty:

Wczoraj [27 marca] doszło do próby wyłudzenia pieniędzy. Byłam z mamą na zakupach. Przed godz. 13 wróciłyśmy do domu, sprawdziłyśmy telefon stacjonarny i okazało się, że ktoś dzwonił do nas z numeru zastrzeżonego. Nie udało się go odebrać, jednak po 13 sytuacja się powtórzyła. Po wzięciu słuchawki przez moją mamę okazało się, że dzwonił do nas "pracownik poczty". Wzięłam od niej telefon i poprowadziłam dalszą rozmowę

- informuje czytelniczka.

Rozmowa w dalszej części obrała "ciekawy" obrót:

Pracownik poczty powiedział mi, że czekają na nas 2 awizowane dokumenty na nazwisko taty: z ZUS-u i banku. Powiedziałam panu, który do nas dzwonił, że tata nie żyje od 2 lat. "Pracownik" nadal uparcie dążył do swego i mówił, że nic nie szkodzi. Powiedział, że na dokumencie jest adres i spytał, czy chcemy odebrać paczkę. Do 16:30 miał się zgłosić do nas listonosz z działu korekt z poczty. Rozmowa się zakończyła

- mówi dalej czytelniczka.

Pani, z którą rozmawialiśmy na ten temat, nieco zaniepokoiła się tym faktem. Szybko zorientowała się, że na poczcie wcale nie ma takiego działu. Chciała jednak sama to zweryfikować:

Zadzwoniłam do naczelnika, żeby podpytać, czy taki dział w ogóle istnieje. Zapytałam też, czy pracownicy poczty dzwonią do swoich odbiorców w takich sytuacjach. Okazało się, że taka sytuacja nie miała prawa mieć miejsca. Naczelnik poinformował mnie, że z całą pewnością jest to próba wyłudzenia pieniędzy

Wcześniej wspominaliśmy o tym, że do 16:30 miał się zgłosić pracownik poczty z "działu korekt", który przyniesie paczkę. Jak się okazało, nikt nie zjawił się pod drzwiami, ale wykonany został kolejny telefon:

Około godziny 16:30 zadzwonił do nas kolejny numer zastrzeżony. Tym razem to ja odebrałam od razu telefon. W słuchawce usłyszałam: Czy kontaktował się z panią ktoś z poczty? Odpowiedziałam, że tak. Mężczyzna, z którym rozmawiałam przez telefon, zaczął głośno krzyczeć: Została pani oszukana! Podała pani swój adres zamieszkania, grozi pani wielkie niebezpieczeństwo!

Pani nadal nie wiedziała, z kim rozmawia:

Spytałam, z kim w ogóle mam przyjemność? Sama nie wiedziałam, z kim rozmawiam. Pan odpowiedział, że dzwoni do mnie z biura śledczego, podając mi wymyślony numer identyfikacji, żebym mogła zweryfikować go na policji. Pan kazał mi wziąć kartkę i notować. Poinformowałam go, że to zrobiłam, ale oczywiście wiedząc, że rozmawiam z oszustem, nie zrobiłam tego. W słuchawce nadal słyszałam krzyk: ZOSTAŁA PANI OSZUKANA! GROZI PANI WIELKIE NIEBEZPIECZEŃSTWO! GROZI PANI NAPAŚĆ!

Sytuacja osiągnęła szczyt, kiedy rozmówca poinformował naszą czytelniczkę o tym, że mogą w końcu na spokojnie porozmawiać, bo nie są już na podsłuchu:

Może pani zadzwonić gdzie trzeba i zidentyfikować numer, który pani podałem. Wszystko jest tak, jak być powinno - mówił mężczyzna. Po tym fakcie usłyszałam ponowne krzyki o oszukaniu i napaści. Pan powiedział, żebym była jednak spokojna. Nie jesteśmy już na podsłuchu, jak w przypadku rozmowy z pracownikiem poczty. Nasze biuro śledcze rozwiąże sprawę, możemy na spokojnie porozmawiać - usłyszałam w słuchawce, po czym się rozłączyłam

- zakończyła czytelniczka.

Sytuacja opisana powyżej stanowi kolejny dowód na to, że oszuści będą próbowali wszelkich sposobów na to, aby szybko zarobić. W tej sytuacji zachowana została jednak chłodna głowa i nie udało się wyłudzić pieniędzy.

Jak się bronić?

Obrona przed telefonicznymi oszustami wymaga ostrożności i pewnej wiedzy o tym, jak działają oszuści. Oto kilka wskazówek, które mogą ci pomóc zminimalizować ryzyko stania się ofiarą:

  •     Nie udzielaj informacji osobistych: Nie podawaj swoich danych osobowych, takich jak numer PESEL, numer konta bankowego czy dane karty kredytowej, jeśli nie jesteś absolutnie pewien, że rozmówca jest zaufaną osobą lub instytucją.
  •     Nie podejmuj pochopnych decyzji: Oszuści często próbują wywrzeć na tobie presję czasu, sugerując, że musisz natychmiast działać. Pamiętaj, że masz prawo poprosić o czas na przemyślenie decyzji.
  •     Weryfikuj tożsamość rozmówcy: Jeśli ktoś dzwoni do ciebie z prośbą o wykonanie jakiejś czynności lub przekazanie informacji i twierdzi, że reprezentuje instytucję (np. bank), najlepiej jest zakończyć rozmowę i samemu zadzwonić na oficjalny numer tej instytucji, aby potwierdzić prawdziwość rozmowy.
  •     Uważaj na nieznane numery: Jeśli nie rozpoznajesz numeru telefonu, bądź szczególnie ostrożny. Możesz też skorzystać z internetowych baz numerów telefonów, aby sprawdzić, czy dany numer nie jest znany z prób oszustwa.
  •     Zainstaluj aplikację blokującą: Istnieją aplikacje na smartfony, które mogą pomóc w blokowaniu połączeń od znanych oszustów telefonicznych.
  •     Nie przekazuj pieniędzy: Jeśli ktoś prosi cię o przekazanie pieniędzy, zwłaszcza poprzez szybkie metody płatności lub doładowanie karty przedpłaconej, jest to prawdopodobnie oszustwo.
  •     Edukuj się i innych: Poznawaj nowe metody oszustw i informuj o nich swoich bliskich, zwłaszcza osoby starsze, które mogą być bardziej narażone na tego typu zagrożenia.
  •     Zgłoś próby oszustwa: Jeśli spotkasz się z próbą oszustwa, zgłoś ją odpowiednim służbom. W Polsce można to zrobić m.in. poprzez Policję lub UOKiK.
 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama